czwartek, 5 września 2013

Reckless "Nieustraszony" tom II Cornelia Funke

Znaleźć lekarstwo, za wszelką cenę spróbować ratować siebie. 


Cztery miesiące temu przeczytałam pierwszy tom Reckless, zatytułowany "Kamienne ciało". Byłam pod wrażeniem ujęcia tematu, ukazania świata samotnego dwunastolatka, który nie potrafi poradzić sobie z otaczającą go rzeczywistością i ucieka do świata za lustrem, by nie myśleć, nie czuć, nie przejmować się niczym, a jednocześnie ma nadzieję na odnalezienie tam ojca, który zniknął w tajemniczych okolicznościach. To książka skierowana do młodzieży i mam nadzieję, że ci czytelnicy widzą nie tylko fantastyczny świat, do jakiego trafia Jakub, lecz również jego kłopoty, dylematy, uczucia.
Recenzja pierwszej części:
http://asymaka.blogspot.com/2013/05/cornelia-funke-reckless-kamienne-ciao.html

Od razu mówię, że chociaż często można zaczynać czytanie od któregoś tam tomu, w tym wypadku konieczne jest czytanie od początku, od pierwszej części.
Brat Jakuba, Will cały i zdrowy wraca do świata rzeczywistego, tego, który my znamy i w którym żyjemy. Mieszka z Klarą, miłością swojego życia w mieszkaniu, domu rodzinnym Recklessów. Niestety nasz główny bohater poniósł wysoką cenę za ratowanie brata i teraz sam jest na granicy życia i śmierci. Początkowo trochę chaotycznie poszukuje lekarstwa, które zdoła go ocalić, obronić przed Klątwą Czerwonej Nimfy, tylko czy istnieje jakiekolwiek antidotum na ćmę, która zagościła na jego sercu? Czy Jakub kiedykolwiek ujrzy jeszcze brata? Czy on i jego najwierniejsza przyjaciółka Lisica zdołają ocalić jego życie?
Pełna niezwykłych przygód opowieść o baśniowej krainie, w której wszystko może się wydarzyć. Nasza wyobraźnia ma tu niesamowite pole do popisu, autorka przywołuje bogate i realistycznie przedstawione obrazy, interesujące sceny, nie pozwala nam na nudę i spokojne czytanie. Budzi z nas ogromne emocje, oprowadza po znakomicie wykreowanym przez siebie świecie, mamy tu wiele sekretów, tajemniczości, dwuznaczności, to po prostu uczta dla fanów jej twórczości, jak też dla zwolenników fantastyki.
Tom drugi niczym nie różni się od pierwszej części, jest tak samo dobrze napisany, znowu możemy wczuć się w klimat tamtego świata, powrócić do niego, jakbyśmy nigdy go nie opuścili.
Funke przedstawiła nam tu historię Lisicy, dramatyczne chwile z jej wczesnego dzieciństwa, moim zdaniem był to wątek naprawdę interesujący i wiele nam wyjaśniający. Przyjaciółka Jakuba chciała z całego serca pomóc mu, nawet za cenę własnej śmierci. Czy to na pewno tylko przyjaźń? Zastanawiałam się nad tym wielokrotnie...
W książce  nie ma chaosu, panuje tu ład i porządek, podobnie jak w poprzednim tomie. Wszelkie informacje dawkowane są umiejętnie, szczegóły przemyślane i dopracowane. Nie jest to może taki typowo bajkowy świat, jaki znamy z dziecięcych opowieści, ewoluuje on wraz z nami, jest bardziej mroczny, twardy, ponury.
Naturalnie nie mogę nie wspomnieć o ilustracjach, jakie naszkicowała sama autorka, bo któż inny lepiej mógł oddać, bardziej obrazowo przedstawić nam wymyślony przez nią świat, jak nie ona sama? Szkice doskonale uzupełniają tekst i tworzą jednolitą całość. Polecam!!!

"Nieustraszony"  Cornelia Funke Wydawnictwo EGMONT, 2013

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz