środa, 14 maja 2014

Agnieszka Walczak-Chojecka Dziewczyna z Ajutthai Niezbyt grzeczna historia.

Agnieszka Walczak-Chojecka już jako pięcioletnie dziecko interesowała się literaturą i tak naprawdę chyba nigdy nie przestała, choć na wiele lat uśpiła swoje pasje związane z pisaniem. Ukończyła studia na wydziale filologii słowiańskiej na UW. Będąc młodą dziewczyną związała się ze światem festiwali studenckich, współpracowała z Piotrem Rubikiem pisząc słowa do jego piosenek, tłumaczyła literaturę z serbskiego na polski, pisała artykuły, śpiewała w zespole, związana była z radiem i prasą. Kolejnym ciekawym doświadczeniem była praca w korporacji, by wreszcie powrócić do świata literatury. "Dziewczyna z Ajutthai. Niezbyt grzeczna historia." jest debiutancką powieścią autorki.

"Joanna otworzyła oczy. Spojrzała na budzik stojący koło łóżka. Siódma, o tej porze codziennie wstawała do pracy.  Teraz jednak nie musiała się spieszyć do biura. Nigdzie nie musiała się spieszyć."*

Dla jednych ważne są sprawy finansowe, dobra materialne, dla innych największą wartością jest rodzina, przyjaciele, zdrowie. Bywa, że poświęcamy się pracy zarobkowej bez reszty, zapętlamy się, tracimy poczucie przemijającego w ekspresowym tempie czasu, zapominamy o tym, co jest ważne. Kariera staje się dla nas najistotniejszym elementem życia, wyznacznikiem sukcesu. Kiedy się budzimy z tego zaślepienia niejednokrotnie jest już za późno. Bo pieniądze szczęścia nie dają, choć oczywiście dobrze jest je mieć.
Dla głównej bohaterki tej książki praca stanowi sens życia. Gdy nagle zostaje jej pozbawiona, brutalnie odarta ze złudzeń, bo okazuje się, że wcale nie była niezastąpiona i tak cenna, jak jej się zdawało, a przyjaźnie zawarte w korporacji niewiele warte, kończy się gra pozorów. Co ma począć ze swoim życiem? Czy znajdzie pozytywne strony zwolnienia z pracy? Czy uda jej się być szczęśliwą i spełnioną w innej roli?
Joanna próbuje znaleźć swoje miejsce na ziemi, a szukać będzie daleko. To dzięki wyprawie do Tajlandii odbędzie przy okazji podróż w głąb siebie. Czy cokolwiek zmieni się w jej egzystencji? Czy ta malownicza, niecodzienna przygoda pomoże jej odnaleźć przy okazji miłość? Zrozumieć, że i ona ma szansę zaistnieć w jej życiu?

Książkę czyta się bardzo szybko, ponieważ napisana jest lekko i bez wymuszenia. Bohaterowie są doskonale osadzeni w realiach naszego świata, znajdziemy tu portret niejednego z nas. Mnie najbardziej zaciekawiła postać Izy, żony i matki, która jest niedoceniana i nieszczęśliwa.
Poza tym możemy odczuć jak bardzo autorka kocha podróże, dzięki barwnym i interesującym opisom miejsc, które odwiedzają stworzone przez nią postaci. Czujemy się wręcz, jakbyśmy wraz z nimi zwiedzali Tajlandię, oglądali zabytki, jakbyśmy byli turystami w egzotycznej podróży.
To powieść idealna na poprawę humoru, ale też dająca do myślenia i pobudzająca do refleksji. Czy dzisiaj tak popularny wyścig szczurów może przynieść cokolwiek dobrego? Czy warto tak żyć? Ten temat interesuje mnie już od dawna i cieszę się, że za sprawą "Dziewczyny z Ajutthai" mogłam poznać ów świat od podszewki. Dowiedzieć się więcej, próbować zrozumieć istotę tej pogoni za karierą, którą może przekreślić przecież jedna błędna decyzja. Wiele lat pracy, doświadczenie, przywiązanie, poświęcenia i wyrzeczenia zdają się nie mieć znaczenia w takiej sytuacji. Tracimy wszystko, co osiągnęliśmy. Nie jest ważny w tym wszystkim człowiek, tylko dążenie do celu, po trupach, za wszelką cenę.

Szczerze mówiąc autorka pozostawia nas w niedosycie. Jak wiecie osobiście szukam w lekturze emocji, namacalnych, bijących z każdej niemalże strony. To dobra książka, ale czegoś mi w niej zabrakło. Może warto byłoby rozbudować niektóre wątki, bardziej się w nich zagłębić? Nie było nudno, dialogi okazały się bardzo autentyczne, a postaci ciekawe. Całkiem przyjemnie spędziłam czas i czekam na kolejne propozycje literackie autorki, może odrobinę dłuższe?

"Bywają powieści, które zaczynają się dopiero tam, gdzie się kończą."*

* fragmenty pochodzą z książki


Niebawem na moim blogu pojawi się wywiad z autorką, będzie też do wygrania egzemplarz powieści.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz